Galaretka
A teraz... uwaga uwaga (fanfary proszę :P) [fanfary]taramtaram[/fanfary] (dziękuję :PPP ) Galaretka:
BLOB!
A teraz opowieść o tym, skąd wzięła się u nas ta śliczna Galaretka.
Otóż pewnego razu dawno dawno i daleko temu była sobie rodzinka: Mama, Tata i mały Jasio. Kolejnego pewnego razu Mama poszła do Sklepu i kupiła 3 porcje galaretki... Mamę Galaretkę, Tatę Galaretkę i malutką Galaretkę... Nie wiedziała biedaczka, iż galaretki owe powstały z owoców które wyrosły na glebie na której jeszcze innego pewnego razu (ale trochę dawnej ;)) spotkali się dwaj Potężni Magowie aby przedyskutować kilka Spraw. I jeśli się ktoś jeszcze nie domyślił, przez to galaretki rzeczone były zaczarowane! (tak, ja nie żartuję!) Ale cóż, galaretka, nawet zaczarowana, jest wciąż tylko galaretką.
[nowy akapit] (dziękuję ;P ) Biedna, mała Galaretka patrzyła jak Tata zjada Tatę Galaretkę i jak Mama zjada Mamę Galaretkę... i stwierdziła, że ona nie chce tak skończyć! (tak, już wiecie co dalej ;) jeśli przypadkiem nie wiedzieliście od początku :P ) Toteż gdy Jasio wzniósł swą Łyżeczkę, mała Galaretka sprężyła się, zaparła (o talerzyk) i skoczyła mu prosto na twarz!
[cenzura - scena drastyczna z udziałem małej Galaretki i Jasia]
[cenzura - scena drastyczna z udziałem nieco-już-większej Galaretki i Mamy]
[cenzura - scena BARDZO drastyczna z udziałem już-całkiem-sporej Galaretki i Taty]
Od tego czasu Galaretka krąży po świecie (albo nawet i różnych światach) w poszukiwaniu nowych ofiar... Więc strzeżcie się! Gdyż i Was może dopaść!
Witam w stopce. Autorem wszystkich zawartych na tej stronie tekstów i innych rzeczy jest Qui (chyba, że coś jest podpisane inaczej, w tym przypadku niniejsza informacja zostaje nadpisana).
Zabrania się publikowania, przetwarzania oraz przeżuwania "materiałów" zawartych na tej "stronie", jak również tapetowania sobie nimi pokoju, bez wiedzy i zgody autora. Aczkolwiek wątpliwe, czy ktoś by chciał uczynić cokolwiek z tych rzeczy. Tak czy inaczej, autor nie odpowiada za skutki uboczne intensywnej lektury, tudzież kontaktu z "materiałami" zawartymi na tej "stronie".
Dwugłowa łasica z nagłówka (tzn. ta, co kiedyś tam była i być może powróci) jest dziełem Dinah. Tło również, gdyż wyciąłem je z łasicy.
ukryj formularz
dodaj komentarz
ukryj komentarze
zobacz komentarze(2)